Kiedy 26 lat temu zacząłem zbierać modele w skali 1:43 były to prawie wyłącznie modele aut zachodnich choć na naszych ulicach królowały duże fiaty, poldki i maluchy. Pierwszego, innego niż model radziecki „demoluda” (Trabanta) kupiłem w 1990 roku w muzeum Volkswagena i bardzo, ale to bardzo mnie cieszył. Dziś jest dokładnie odwrotnie. Hitem są Kultowe Auta PRL i wszyscy bardzo się tą serią ekscytujemy, choć na ulicach prawdziwych aut z tej serii już prawie nie ma.
W 2006 roku kupiłem modelik Skody 120 i opisywałem go na tym blogu. W trakcie spacerów z psem po moim osiedlu zauważyłem, że na pobliskich parkingach, w różnych miejscach można spotkać jeszcze cztery takie samochody, w tym jeden w kolorze dokładnie takim jak modelik. Dziś nie ma już ani jednego. Do takich samych reliktów przeszłości niewątpliwie należy Łada 2107 Samara. Jej premiera miała miejsce w 1986 roku. W tamtym czasie pracowałem w Niemczech i miałem możliwość oglądania pierwszych Samar, bo jedynymi wschodnioeuropejskimi markami, jakie w owym czasie miały swoje autoryzowane punkty sprzedaży w Niemczech były Łada i Skoda. Po wizytach w salonach niemieckich marek Samara nie zrobiła na mnie oszałamiającego wrażenia, pomimo, że w opracowaniu konstrukcji auta Rosjanom wydatnie pomagała firma Porsche. Zresztą wiele innych niemieckich firm było w tamtym czasie „zamieszanych” w przygotowywanie produkcji innych nowych radzieckich aut, które miały zastąpić swoich leciwych już poprzedników (opracowanych i wdrożonych do produkcji z reguły jeszcze w latach sześćdziesiątych). Kiedy dokładnie 25 lat temu pojechałem do pracy do Niemiec, firma, w której rozpocząłem pracę, kończyła właśnie konstruowanie zautomatyzowanej linii transportowej, którą miała dla Rosjan wykonać „w metalu” znana niemiecka firma Libherr. Linia miała przenosić między obrabiarkami koła zębate skrzyni biegów nowego radzieckiego Moskwicza. Jak się kilka lat później okazało był nim Aleko.
W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych kupienie modelika samochodu w skali 1:43 nie było wcale sprawą prostą. Czasem przez kilka ładnych miesięcy niczego nie kupowałem. Nie było przecież jeszcze Internetu, a w sklepach modelarskich modele takie pojawiały się sporadycznie i często były to modele „z drugiej ręki”. Kupowałem wtedy właściwie to, co się po prostu trafiało. Na jesieni 1995 roku w sklepiku na Dzielnej, jakiś kolekcjoner oddał do sprzedaży całą serię modeli radzieckich. W porównaniu do modeli, które również sporadycznie pojawiały się w salonach samochodowych modele te nie były drogie i pamiętam, że kiedy na nie trafiłem byłem podekscytowany i kupiłem ich na raz aż 5 sztuk. Wśród nich był modelik Łady Samary:
Modelik bardzo mnie cieszył, bo Samara była wtedy autem naprawdę popularnym. Wymagał jednak już wtedy kilku drobnych poprawek. Pomalowałem w nim felgi, a pod wkładkę imitującą reflektory podłożyłem aluminiową folię.
Modelik, jak na dzisiejsze standardy nie jest może rewelacyjnie wykonany. Elementy nie są super dokładnie dopasowane, jednak jego konstrukcja, w porównaniu z rozpowszechnionymi dzisiaj „skorupiakami” jest naprawdę skomplikowana. Czarne ramki wokół okien nie są malowane, są wykonane z czarnego tworzywa.
Modelik ma jednak istotną zaletę. Wszystko się w nim otwiera, a oparcia przednich foteli można pochylić do przodu jak w prawdziwej Ładzie.
Kiedy rok temu w „kultowej” serii pojawiła się Samara odpuściłem ją sobie. Postanowiłem nie dublować starych radzieckich modeli. Kilka tygodni temu na internetową skrzynkę pocztową, do której zaglądam dość rzadko, dostałem e-mail od pana Przemysława z Rzeszowa. Napisał on: „przy okazji porządków znalazłem w szafie kupioną niegdyś Ładę Samarę 3 drzwiową z numeru bodaj 34 KAP-u pomyślałem, że szkoda jej się pozbyć tak po prostu do kosza czy też dać jakiemuś rozwydrzonemu dzieciakowi co to ją na żyletki przerobi w 2 minuty 😉 Wpadłem na pomysł żeby ją Panu sprezentować ” I tak po długiej przerwie do kolekcji przybył kolejny nowy modelik:
Tak jak napisał pan Przemysław: „Autko jest w idealnym stanie” Dlatego nawet się do niego nie dotykałem, tylko od razu wstawiłem do witryny, w której zaczyna już brakować miejsca na kolejne „kulowe” auta.
Ostatnio pogoda dopisuje, a ponieważ w pracy dalej nie wiadomo „w co najpierw ręce włożyć”, w weekendy muszę się trochę odstresować i dlatego najchętniej jeżdżę na rowerze. Dwa tygodnie temu pojechałem na długą wycieczkę na Ursynów do sklepu modelarskiego. W ubiegłym tygodniu byłem na dworcach Warszawa Zachodnia i Warszawa Śródmieście w poszukiwaniu „kultowych aut ze zwrotów”. Na jednym z forów ktoś „zapodał” , że spotkał tam takie modele w cenie 15 zł. Niestety niczego takiego tam nie trafiłem, ale za to przejechałem ok 30 kilometrów w pięknym jesiennym słońcu.
W tygodniu muszę się jeszcze bardziej odstresować i dlatego wieczorami cały czas odbudowuję z w wraka modelik, który dostałem za darmo na giełdzie 12 września. Toteż nie bardzo mam ochotę i czas na pisanie bloga i prezentowanie kolejnych zdobyczy. Wiem, że mam spore zaległości (bo do opisania pozostały jeszcze cztery, a jeśli skończę odbudowę wraka, to nawet pięć modeli). Dlatego po raz kolejny apeluję:
Drodzy Czytelnicy ! Proszę uzbroić się w cierpliwość i wybaczyć mi, że nie będę czasami w stanie odpowiadać na wasze komentarze.
pozdrawiam
P.S.
10 października
Po drobnych porawkach modelika, we wpisie o Polonezie wymieniłem zdjęcia na nowe.
DOBRY WIECZÓR.TU JEST TEKST O DRUGIEJ SAMARZE W KOLEKCJI:http://miniauto.1.forumer.com/index.php?showtopic=2591 POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.WCZORAJ WIECZOREM OGLĄDAŁEM POWTÓRKĘ NAJNOWSZEGO ODCINKA PROGRAMU „ZAKUP KONTROLOWANY”, ODCINEK TEN IŚCIE PRL-OWSKI PONIEWAŻ BYŁY W NIM TRZY AUTA Z TEGO OKRESU:ZASTAVA 1100 Z 1980 ROKUZASTAVA 1100 Z 1982 ROKUFIAT 126p Z 1975 ROKUORAZ TRABANT Z 1990 ROKU.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.MYŚLĘ, ŻE MOŻE PAN ZAKUPIĆ PIĘCIODRZWIOWĄ WERSJĘ, BO TĄ WERSJĘ Z POSTU DOSTAŁ PAN W PREZENCIE, CZYLI MA PAN ZAOSZCZĘDZONE PIENIĄDZE NA PIĘCIODRZWIOWĄ WERSJĘ.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
Witam Felgi są rzeczywiście za duże. Też to widzę. Miałem nawet pomysł, żeby założyć niższe opony, ale nie bardzo mam skąd je wziąć. Kiedyś w hipermarketach można było kupić modele Cararamy w cenie 7-9 zł i stanowiły one cenne żródło części zamiennych. Dziś Cararamy sa dość rzadkie i przeważnie droższe, dlatego na razie modelik zostanie tak jak jest. pozdrawiamP.S. proszę o adres strony /bloga
PolubieniePolubienie
Modelik odbudowywany z wraka jestjuż praktycznie naprawiony mechanicznie i pudło zostało juz pomalowane dwukrotnie. Trzeba je pomalować jeszcze raz, ale chyba pokażę go tutaj po tarpanie.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Muszę obejrzeć ten kalendarz, jednak raczej go nie kupię, bo w ubiegłym roku w podobnym kalendarzu były te same ilustracje co w gazetkach, a ja mam do prawie wszystkich modeli gazetki.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Muszę obejrzeć ten kalendarz, jednak raczej go nie kupię, bo w ubiegłym roku w podobnym kalendarzu były te same ilustracje co w gazetkach, a ja mam do prawie wszystkich modeli gazetki.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamZ tego co wiem, Jelcz ma być jednak w skali 1:72, awięc sporo mniejszy niż wszystkie kultowe. Podejrzewam, że będzie kopią tego, którego prezentowałem w wywiadzie dla Onet.plpozdrawiam
PolubieniePolubienie
Dziekuję z informację. Nie przyszło mi do głowy, żeby zajrzeć na stronę DeA. Kiedy znajdę chwilę czasu zajrzę do kiosku i obejrzę kalendarz.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamPonieważ modelik dostałem w prezencie, a już od miesiąca odbudowuję z wraka drugi „prezent” przy ładzie z braku czasu nie grzebałem.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitajCzasem bywają na Allegro
PolubieniePolubienie
Witam, model jest naprawdę fajny, tylko jedyną wadę stanowią te felgi, no i w tym białym kolorze widać że wloty na atrapie są niepomalowane, w wersji 5cio drzwiowej jest ciemniejszy kolor i nie widać tak tego, sam nie mam tej 2giej samary ale przypuszczam że są mniej widoczne. Model 3 drzwiowy był moim pierwszym modelem z kolekcji właściwej. Pozdrawiam i zapraszam do siebieDamian gratuluję, jak bym nabijał tak jak ty to też bym miał 1000 -.-
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA TE CZTERY POSTY.POZDRAWIAM.P.S: TEN KOMENTARZ TO MÓJ TYSIĘCZNY KOMENTARZ NA TYM BLOGU.JESZCZE RAZ POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.CZY PLANUJE PAN ZAKUP KALENDARZA Z „KULTOWYCH AUT PRL-u”?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.JEŚLI CHODZI O POLONEZA TO W ŚRODĘ ZAKUPIŁEM DO SWOJEJ KOLEKCJI POLONEZA CARO PLUS Z FIRMY WELLY W SKALI 1/34 POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.PS: WSZYSTKIE KWOTY PRZELICZAŁEM W PRZELICZNIKU WALUT,ALE JAK WIADOMO TE CENY W PRZELICZENIU NA ZŁOTÓWKI MOGĄ SIĘ ZMIENIĆ W ZALEŻNOŚCI OD KURSU WALUT.POZDRAWIAM
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.PONADTO W CZECHACH OD 25 PAŹDZIERNIKA W KIOSKACH BĘDZIE DOSTĘPNY W SERII SPECJALNEJ MODELIK SAMOCHODU SKODA FAVORIT. BĘDZIE KOSZTOWAŁ 299 KORON CZESKICH, CZYLI W PRZELICZENIU NA ZŁOTÓWKI OKOŁO JAKIEŚ 43 ZŁOTE. NATOMIAST PRZY ZAMÓWIENIU CENA WYNOSI 329 KORON CZESKICH, CZYLI OKOŁO 52 ZŁOTYCHI 5O GROSZY.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.W CZECHACH UKARZE SIĘ W SERII SPECJALNEJ OD 1 LISTOPADA KALENDARZ TAK JAK W POLSCE NA 2011 ROK.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.O TO CO POJAWI SIĘ W ROSJI W ODPOWIEDNIKU „KULTOWYCH AUT PRL-u”:42) 14.09.2010 MOSKWICZ 41043) 28. 09.2010 VAZ 2104 ŁADAPOZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.BIORĄC POD UWAGĘ TO, ZE ZARÓWNO W TYM JAK I W POPRZEDNIM KALENDARZU WSZYSTKIE ZDJĘCIA PRZEDSTAWIAŁY MODELIKI SAMOCHODÓW, KTÓRE SIĘ POJAWIŁY W SERII OPRÓCZ WCZEŚNIEJ JUŻ WSPOMNIANEGO PRZEZE MNIE JELCZA 272 MPX MYŚLĘ, ZE SIĘ MOŻEMY GO SPODZIEWAĆ W SERII NA STO PROCENT.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.JEDYNE ZDJĘCIE AUTA KTÓREGO JESZCZE W SERII NIE BYŁO TO ZDJĘCIE NA MIESIĄC GRUDZIEŃ, PRZEDSTAWIAJĄCE MODELIK JELCZ 272 MPX Z 1977 ROKU.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.DZISIAJ KUPIŁEM SOBIE KALENDARZ Z SERII „KULTOWE AUTA PRL-u”. BARDZO CIEKAWIE WYGLĄDA.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.OD 15 PAŹDZIERNIKA W KIOSKACH BĘDZIE DOSTĘPNY KOLEJNY NUMER SPECJALNY SERII :KULTOWE AUTA PRL-u”, UKARZE SIĘ W NIM KALENDARZ NA 2011 ROK. BĘDZIE ON KOSZTOWAŁ 19,90.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
Witam. Ja w mojej 2108 pomalowałem na czarno wlot powietrza pod znaczkiem na atrapie. Nad znaczkiem wlotu powietrza nie było, w niektórych modelach były czarne zaślepki. Poprawiło to wygląd autka.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓRMAM PYTANIE. CZY GDZIEŚ MOŻNA JESZCZE DOSTAĆ TAKIE STARE MODELIKI JAK TA SAMARA?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.PS: Z TEGO CO PAMIĘTAM TO TAKI SAM JAK STARA ŁADA NIVA.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.BARDZO FAJNY KOLOR TEJ STAREJ ŁADY.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TA ZIELONA ŁADA SAMARA POMIMO UPŁYWU LAT WYGLĄDA BARDZO DOBRZE.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
WitamSłuszna uwaga. Też to widzę. Miałem nawet pomysł, żeby założyć niższe opony, ale nie bardzo mam skąd je wziąć. Kiedyś w hipermarketach można było kupić modele Cararamy w cenie 7-9 zł i stanowiły one cenne żródło części zamiennych. Dziś Cararamy sa dość rzadkie i przeważnie droższe, dlatego na razie modelik zostanie tak jak jest.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witamraczej tego nie zrobię, bo to „blogowy” prezent izostanie wstanie oryginalnym.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witam Ja pierwotnie miałem zamiar kupić 5-drzwiową samarę,aby uzupełnić sobie kolekcję i mieć ją w dwóch różnych wersjach nadwoziowych i modelikowych (jedną kultową drugą radziecką).Teraz jednak nie bardzo wiem co zrobić iraczej modelik sobie odpuszczę.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamWcale się na ten modelik nie zdecydowałem. Dostałem go w prezencie, więc go przyjąłem pod swój dach.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamDziękuję za wyjaśnienia. Przy opisywaniu modelika skopiowałem gdzieś na szybko oznaczenie i ten błąd już poprawiłem.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamHonkera opiszę za następnym razem, ale Tawrię raczej nieprędko, boprzed nią sa jeszcze 2 modele do opisania.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witaj KolekcjonerzeDzięki za uwagę, już poprawiłem. Pisałem to dość szybko i nie zwróciłem na oznaczenie uwagi.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Wszystko byłoby ok, ale modelik, co już zauważono ma za duże felgi-ich wzór jest poprawny, natomiast rozmiar to raczej 15 cali niż 13-jaki samara powinna fabrycznie mieć. Niestety ze zdjęć na stronie DeA widać, że granatowa 2109 ma tę samą wadę. Pewnym rozwiązaniem mogłoby być transplantowanie kół z modelu 2107 lub 2104 pochodzących z wydawnictwa „Avtolegendy CCCP”
PolubieniePolubienie
Wystarczy pomalować wloty w grillu na czarno i ładny modelik 😀
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.JAK JUŻ PISAŁEM W KTÓRYMŚ ZE WCZEŚNIEJSZYCH POSTÓW PRZY OKAZJI OSTATNIEJ AKTUALIZACJI, O TYM ŻE SIĘ WAHAM NAD ZAKUPEM ŁADY SAMARY 2109 TAK TERAZ DOSZEDŁEM DO WNIOSKU, ŻE JEJ NIE BĘDĘ KUPOWAŁ I TYM SAMYM DUBLOWAŁ MODELIKA SAMOCHODU, KTÓRY W KOLEKCJI JUŻ POSIADAM.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TO PRAWDA, ŻE TA „KULTOWA” ŁADA SAMARA TO MODEL 2108.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.WIDZĘ, ŻE ZDECYDOWAŁ SIĘ PAN NA TEN MODELIK, JA GO MAM OD SAMEGO POCZĄTKU.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
2107 to produkowany od 1982 roku kolejny przedstawiciel tylnonapędowej serii Żiguli. Natomiast Samara to kolejno modele 2108 (3-drzwiowy), 2109 (5-drzwiowy) i 21099 (sedan). W 1991 roku pojawiły się zmodernizowane na wzór sedana hatchbacki 21083 i 21093, a w 1997 roku przedstawiciele serii Samara 2, czyli 2113, 2114 i 2115.
PolubieniePolubienie
kiedy pan opisze tarpana honkera 4012 i Zaza 1102 Tavrię
PolubieniePolubienie
kiedy pan opisze tarpana honkera 4012
PolubieniePolubienie
Witam. Na początku proszę poprawić oznaczenie łady w tytule. Przecież 2107 to „mercedes Gorbaczowa” a to numer 2108. Za 10 dni w kioskach łada 2109. Kupuje ją Pan do pary? Modelik faktycznie bardzo ładny. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie