Tym razem było jak w przysłowiu „Nie przyszła góra do Mahometa, Mahomet przyszedł do góry”. Pobiedy nie kupiłem w kiosku, choć była dostępna naprawdę długo. Właściwie ją sobie odpuściłem i z całą pewnością nie byłbym jej posiadaczem gdyby nie ten blog.
Prawie miesiąc temu za pośrednictwem bloga otrzymałem taki oto e-mail:
„We wpisie na blogu o Tarpanie 237 wspomniał Pan o tym, że chciałby Pan mieć modelik Gaza M-20 „rozbitka”. Czy to jest jeszcze aktualne? Posiadam model takiego Gaza jeszcze w blistrze. Jedyny problem jaki w nim występuje to na tylnym, prawym błotniku jest mała skaza lakieru. Myślę, że dało by radę spolerować kawałkiem filcu. Wiem, że ma Pan mały budżet na modele więc cena jaką mogę zaoferować dla Pana to 15 zł. Jest to w pełni sprawny model oprócz tej małej skazy. Jeżeli jest Pan zainteresowany to mógłbym się pojawić na giełdzie 13 czerwca i wtedy dokonalibyśmy transakcji.”
Propozycja była naprawdę kusząca, do tego możliwość odebrania modelika na giełdzie, na którą jak zwykle się wybierałem. Niestety tego samego dnia, kiedy odebrałem e-mail zadzwoniła moja mama i zapytała czy nie odwiózł bym jej i ojca do Jastarni, gdzie od soboty 12 czerwca rodzice mieli wykupiony pobyt w sanatorium. Byłem trochę zaskoczony, bo podróż daleka, a rodziców zazwyczaj odwoziłem na dworzec. Tym razem, na dwa dni przed wyjazdem, rodzice nie mieli jednak ani biletów, ani planu podróży, więc się zgodziłem. W piątek przenocowałem u rodziców i w sobotę rano wyruszyliśmy w drogę. Z Warszawy nie pojechałem jednak trasą nr 7 na Gdańsk, a drogą nieco okrężną przez Płońsk, Sierpc, Brodnicę i Grudziądz (gdzie zjedliśmy „obiad” w restauracji McDonalds), a po przeprawieniu się na drugą stronę wezbranej mocno Wisły (właśnie przechodziła tamtędy druga fala powodziowa), wjechałem na niedawno otwarty odcinek autostrady A1. Z automatu pobrałem „bilet” i puściutką autostradą ruszyłem w kierunku Gdańska. Na początku byłem mocno zaskoczony. Przez kilkanaście kilometrów byłem na trasie sam, nikogo przede mną i nikogo za mną. W radiu nastawiłem cicho jakąś muzykę (chociaż na południowym Pomorzu nie jest to łatwe, bo jakby eter nie przeszukiwać, to zawsze jako pierwsze zgłosi się Radio Maryja) i pomykałem z rozsądną prędkością ok. 120 km/h. Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów musiałem się zatrzymać i uiścić opłatę za tę całą przyjemność, nie była ona jednak zbyt wygórowana (17,50 zł) i dalej prosto pojechałem już bezpłatną i wygodną obwodnicą Trójmiasta aż do Gdyni. Do Jastarni dojechałem na godz. 17. Rodzice mieli właściwie trzyosobowy pokój, w którym była wyposażona w pościel dodatkowa wersalka, dlatego w podróż powrotną wyruszyłem nie następnego dnia w niedzielę, ale w poniedziałek. I tak niedzielna giełda 13 czerwca mnie ominęła, miałem za to możliwość zwiedzenia piechotą Jastarni, Juraty (dwukrotnie), a także odbycia kilkunastokilometrowej przejażdżki rowerowej po półwyspie Hel.
W podróż powrotną ruszyłem tą samą trasą. Po drodze zatrzymałem się na dłużej w Grudziądzu. Zawsze gdy nadarzy się okazja, staram się zwiedzić jakiś ciekawy zakątek, w którym nigdy przedtem nie byłem. Przez Grudziądz przejeżdżałem dwukrotnie jednak miasta nie zwiedzałem. Tym razem pozostawiwszy samochód przed McDonalds’em poszedłem piechotą na starówkę. Miasto jest ciekawe, bardzo ładnie położone na wysokiej skarpie nad szeroko rozlaną Wisłą i zupełnie inne niż znane mi miasta Mazowsza. Spore wrażenie zrobiła na mnie biegnąca do wzgórza z ruinami zamku ulica Spichrzowa, na której spotkałem wycieczkę zagranicznych turystów.
Po powrocie skontaktowałem się z autorem e-maila panem Aleksandrem. Okazało się, że pan Aleksander mieszka na Ursynowie (w dość odległej ode mnie dzielnicy więc modelik odebrała koleżanka z pracy, która też mieszka na Ursynowie. Następnego dnia, kiedy w pracy zgłosiłem się do niej po modelik koleżanka Jola zrobiła mi psikusa. Kiedy stanąłem przy jej biurku Jola wyjęła z torebki maleńki modelik Maybaha w dwukrotnie mniejszej skali (1:87) i zapytała czy to jest to, co miała odebrać. Zbaraniałem zacząłem tłumaczyć , że to chyba jakaś pomyłka i byłem bardzo zawiedziony i zakłopotany. Po chwili koleżanka odezwała się „no co ty, wkręcamy cię” i po chwili w moich rękach wylądowała już właściwa Pobieda.
Modelik był w oryginalnym blistrze, obejrzałem go dość dokładnie i szczerze mówiąc byłem trochę zdziwiony, bo żadnej wady na prawym błotniku nie zauważyłem. Dopiero w domu po rozpakowaniu modelika z blistra okazało się, że rzeczywiście nad prawym tylnym błotnikiem jest skaza – zgrubienie lakieru. Jak pan Aleksander zauważył ją przez blister nie rozcinając go i nie wyjmując z niego modelika, pozostaje dla mnie tajemnicą.
Po rozpakowaniu i dokładnym obejrzeniu modelika okazało się, że ma on jeszcze jedną drobną na pierwszy rzut oka wadę, a mianowicie cokół ze skrzydełkami pod tylną tablicą rejestracyjną odstaje od nadwozia. Rozkręciłem więc modelik, zdemontowałem tylny zderzak i próbowałem najpierw od środka wypchnąć na zewnątrz dolne bolce mocujące cokół, kiedy to się nie udało i tylko jeden bolec puścił, próbowałem dopchnąć cokół do nadwozia, ale „co nagle to po diable” i nie dość, że oporny prawy bolec ani drgnął, to jeszcze rozklepałem prawe skrzydełko i zaszła potrzeba oderwania cokołu od nadwozia i załatania wgniecenia w skrzydełku. Jednak ten element (cokół, podstawa tablicy rejestracyjnej i sama tablica) jest wykonany jako całość i do nadwozia mocowana jest nie na dwóch a na trzech bolcach. Bolec górny, ten pod tablicą rejestracyjną był dość mocno wklejony w nadwozie, zaszła więc potrzeba odcięcia od elementu tablicy rejestracyjnej i podzielenia całości na trzy części. Najpierw delikatnie odciąłem żyletka tablicę rejestracyjną, następnie przeciąłem maleńką płytę łączącą cokół z górnym bolcem i oderwałem cokół (jeden bolec wyszedł razem ze skrzydełkiem drugi się urwał). Następnie oskrobałem uszkodzone (wgniecione skrzydełko z farby i w miejscu wgniecenia przykleiłem drobniutkie kawałeczki czarnego plastiku (odcięte z wypływek z płytki podwozia). Kiedy śmigiełko wyschło dopiłowałem je, a właściwie oskrobałem nadając mu właściwy kształt nożykiem modelarskim i na koniec pomalowałem. (Na całe szczęście w puszce z farbkami miałem bardzo podobną do koloru Pobiedy farbkę, którą dość dawno temu kupiłem do jakiegoś innego modelika). Bolec dolny, który się urwał rozwierciłem i w jego miejsce dorobiłem nowy, korzystając z doświadczeń jakich dostarczyła mi naprawa opisywanej na tym blogu Fiesty. Kiedy zamontowałem cokół do nadwozia pozostało już tylko z powrotem przykleić tablicę rejestracyjną. Korzystając z okazji, że tablica była osobną płytką, zwęziłem ją odcinając po ok. 1,5 mm z jednej i z drugiej strony. Następnie przykleiłem tablicę do jej maleńkiej podstawki, ale ok. 1 mm niżej, niż była zamocowana pierwotnie. O ile sobie dobrze przypominam tablice rejestracyjne były w starych Warszawach „garbuskach” mocowane tuż nad cokołem, w którym była lampka oświetlająca numery.
Kilka dni później korzystając z doświadczeń zdobytych przy naprawie Pobiedy, taką samą operację zrobiłem w „kultowej Warszawie” oto jej efekt:
Próbowałem również usunąć wadę, o której pisał pan Aleksander. Kiedy usunałem garbik lakieru, okazało się, iż pod lakierem do powierzchni przykleił się drobny odprysk metalu. udało mi się go oderwać, jednak nie cały. Prowadzone dość pospiesznie próby zrobienia w tym miejscu zaprawki nie dały jednak pozytywnego rezultatu i właściwie to miejsce wygląda tak samo jak przed naprawą (też jest małe zgrubienie lakieru). Możliwe, że malując wyrwę powstałą po oderwaniu opiłka nałożyłem w nią zbyt dużo farby.
Przedstawiony na zdjęciach modelik ma przerzucone całe podwozie i wkładkę wnętrza z „tytułowej” Warszawy, której zdjęcie stało się wizytówka tego bloga. Tak docelowo będzie wyglądać Pobieda, kiedy do Warszawy dorobię całkiem obłe nowe dekle kół. W trakcie naprawy i dopasowywania przedniej atrapy zrobiłem przymiarkę i zamiast atrapy Pobiedy zamontowałem w modeliku atrapę Warszawy. Jednak przeróbka Pobiedy na np. Warszawę 201 sanitarkę wymagałaby oprócz wymiany atrapy, domalowania listew bocznych na błotnikach, usunięcia z maski czerwonego znaczka M20 i wyżłobienia w tym miejscu znaczka FSO. Na takie zabawy nie mam na razie czasu i dlatego modelik pozostanie raczej Pobiedą, chociaż ciepły kremowy kolor nadwozia bardziej pasuje do późniejszej Warszawy 201, niż pierwszej zmontowanej w FSO M20, właściwie niczym nie różniącej się od Pobiedy.
Na koniec kilka słów o gazetce, którą do modelika dołączył pan Aleksander.
Gazetka o samochodzie GAZ M20 Pobieda jest naprawdę ciekawa. Zawiera nie tylko wiele mało znanych faktów o historii powstawania tego dobrze znanego nam wszystkim auta, ale przede wszystkim obala długo krążącą wśród „znawców motoryzacji” obiegową opinię, a właściwie plotkę jakoby Pobieda była kopią (bliżej nieznanego) modelu Forda.
pozdrawiam
Witaj Artemis, nie bardzo cię rozumiem??? Przecież to wszystko teraz jest! Jak założysz konto na Onecie, to możesz w ustawieniach poczty w ID ustawić sobie stały nick! I każdy bloger może wprowadzić wymóg logowania. Ale to dla trolla żaden problem. Idzie do kawiarenki, zakłada konto na Onecie i już zalogowany pisze komentarze, jak zostanie wpisany na czarna listę, to kasuje to konto i zakłada następne. Zauważ, że apel jest sformułowany w imieniu jakiejś społeczności blogerskiej. I dla mnie w tym jest problem, bo w ogóle czuję się indywidualnie, a w żadnym razie nie chciałabym być w jakikolwiek sposób wiązana z osobami, które zamieściły ten apel.
PolubieniePolubienie
DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE pod tym wpisem I PROSZĘ O NIE UMIESZCZANIE KOLEJNYCH. Niestety ostatnio jestem dość zajęty i nie będę w stanie na większość z nich odpowiedzieć. Dla zainteresowanych miła wiadomość – kupiłem Tatrę 613, ale nie wiem kiedy ją opiszę. Proszę o cierpliwość i wyrozuumiałość. pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitajZ uwagi na to, że na tym blogu jest i tak obszerna galeria zdjęć, postanowiłem moje modele zwiazane z historią PRL umiescić wszystkie w jednym miejscu. Są tam modele z serii Kultowe Auta PRL, ale również kilka modeli radzieckich, Ursusy i Tatra 603, którą kupiłem dawno temu i na tym blogu jeszcze nie prezentowałem. Zbiory tych zdjęć dość dawno nie aktualizowałem. pozdrawiamP.S. Proszę już nie bić rekordów komentarzy pod wpisem. Jestem ostatnio dość zajety i nie mam możliwości odpowiadania na wszystkie. Poza tym w tak dużej liczbie trudno mi i innym połapać się na które pytania odpowiedziałem, na które nie, czy znaleźć swoje komentarze.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR. WSZEDŁEM NA PAŃSKI PROFIL NA SERWISIE HOBBEO. OBEJRZAŁEM MODELIKI SIĘ TAM ZNAJDUJĄCE I MUSZĘ PRZYZNAĆ, ŻE BARDZO MI SIĘ TO SPODOBAŁO. MODELIKI TE ZAWARTE NA TEJ STRONIE MOIM ZDANIEM TWORZĄ W PEWNYM SENSIE MINI BLOG.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
Damian nie można tego wszystkiego w jednym komentarzu napisać?
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.KIEDY SPRAWDZAŁEM JE (STRONY) POPRZEDNIM RAZEM RÓWNIEŻ BYŁO TAK SAMO. A PRZECIEŻ AKTUALNOŚCI SPRAWDZAM RAZ NA JAKIŚ CZAS. WIEC NA PEWNO MUSZĄ BYĆ WSZYSTKIE STRONY AKTUALIZOWANE „RAZEM”. POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: UWAŻAM TAK DLATEGO, PONIEWAŻ W POLSCE BYŁA NIE DAWNO AKTUALIZACJA I KIEDY SPRAWDZIŁEM INNE STRONY TEŻ BYŁY NOWE MODELE.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MYŚLĘ, ZE WYDAWNICTWO SERII „KULTOWE AUTA PRL-u” JAK I JEJ ZAGRANICZNYCH ODPOWIEDNIKÓW JEDNOCZEŚNIE AKTUALIZUJE STRONY SWOICH KOLEKCJI.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.A PAN JAK UWAŻA?.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MYŚLĘ, ŻE I W POLSKIEJ WERSJI SERII „KULTOWE AUTA PRL-u” SIĘ POJAWI.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: OPRÓCZ ZIŁA 114, KTÓREGO W POLSCE JESZCZE NIE BYŁO.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.WSZYSTKIE MODELIKI BĘDĄ TAKIE SAME JAK TE, KTÓRE UKAZAŁY SIĘ W POLSCE.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: PO PROSTU BYŁO MI TAK WYGODNIEJ NAPISAĆ.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MAM NADZIEJĘ, IŻ PANU TO ŻE TAK TO WSZYSTKO NAPISAŁEM WCALE PANU NIE PRZESZKADZA.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.W CZECHACH UKARZĄ SIĘ:23.08.2010 TATRA 603-106.09.2010 DACIA 131020.09.2010 BARKAS B1000POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.W ROSJI UKAZAŁ SIĘ06.07.2010 ZIŁ 114POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.NA WĘGIERSKIEJ STRONIE „KULTOWYCH AUT PRL-u” UKARZĄ SIĘ:2010.08.17 TATRA 603]2010.08.31 ŻUK A-072010.09.14 WARTBURG 311 CABRIOPOZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: NIESTETY TEGO (OSTATNIEGO) NIE WIEM BO NIE OGLĄDAŁEM TEGO PROGRAMU DO KOŃCA.POZDRAWIAM POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.SAMOCHÓD TEN MIAŁ ZABYTKOWE REJESTRACJE, TAK ZWANE „ŻÓŁTE BLACHY” WIĘC ALBO AUTO BYŁO ODRESTAUROWYWANE LUB POZOSTAJE W TAKIM SAMYM STANIE OD POCZĄTKU DO DNIA DZISIEJSZEGO, POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.WCZORAJ W PROGRAMIE „LEGENDY PRL-u” WIDZIAŁEM PIĘKNIE UTRZYMANĄ WARSZAWĘ M20. POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
Mario-DoroPrzeczytałem Twoje wpisy w temacie. Otrzymałem od Kawy e-mail z prośbą o wsparcie akcji i nie wnikałem kto i z jakich pobudek zorganizował akcję. Blogosfera to ciekawe miejsce, gdzie mozna się wielu rzeczy dowiedzieć, „usłyszeć” zdanie innych na wiele ważnych dotyczących nas wszystkich spraw i „wypowiedzieć” się samemu. Jest to jednak miejsce stosunkowo młode (chociaż w Internecie buszuję od ponad 10 lat to gosciem blogosfery jestem od niespełna 4). Jest to także miejsce gdzie reguły gry nie są do końca sprecyzowane i może warto by je trochę usystematyzować. Trolling nie jest może moim problemem, z tego co się zorientowałem dotyka blogi wyraziste a zarazem popularne. Szarpie nerwy autara, a przy tym może utrudnić komentowanie innym czytelnikom, a przy rozwlekłych dydskusjach wręcz zniechęca do wypowiedzenia się, bo kto będzie czytał i odpowiadał na 1 spośród 235 komentarzy. Dlatego zdecydowałem się poprzeć akcję mającą na celu jego ukrócenie. Moja propozycja rejestrowania się komentujących wynika z moim zdaniem niedoskonałego zabezpieczenia blogów przed trollingiem. Opcja umozliwiająca komentowanie tylko osobom zalogowanym, (z którą spotkałem się już na początku mojego blogowania) jest moim zdaniem niewygodna i niedoskonała. Nie każdy, zwaszcza komentując sprawy kontrowersyjne, bądź dotyczące sfery intymnej, ma ochotę podpisywać się prywatnym adresem e-mail. Ja mam w tym adresie moje nazwisko i dopiero po 2 latach blogowania dowiedziałem się od alElli, że mogę się również podpisywać nickiem będąc zalogowanym, ale warynkiem tego było ustawienie odpowiedniej opcji na blogu, a przecież wielu komentujących nie prowadzi blogów i takiej możliwości nie ma. Dlatego zaproponowałem zmianę opcji logowania tak, aby komentujący będąc zalogowanym mogł podpisac się nickiem, a nie adresem e-mail, jednak nickiem stałym. Taka modyfikacja nie dość, że utrudniłaby życie trollom, to w przypadku używania przez nich np. obelg pod adresem autora umożliwiłaby identyfikację osobnika, a nie IP komputera z którego obraźliwy komentarz został wysłany. Zdaję sobie sprawę z tego, iż wprowadzenie takiej opcji (włączanej w razie poprzeby przez prowadzącego bloga) zmniejszyłaby liczbę komentarzy, jednak zmusiłaby komentujących do wzięcia większej odpowiedzialności za to co piszą i w ten sposób ilość można by zastąpić jakością, a to chyba w każdej dyskusji jest lepsze. pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Aby ściągnąć koła z osiek trzeba najpierw zdemontować opony (uwaga w niektórych modelach np. Barkas są chyba klejone). Później ja napouszczam drobną kropelkę rozcieńczalnika do farb modelearskich na czop (mozna też tego nie robić) i delikatnie trzymając felgi szczypcami (małymi) próbuję obrócić felgi względem siebie. Jeśli się obracają , można obracając je ściągnąć jedną z nich z oski. Wymontować z podwozia, a następnie (w razie potrzeby, ale nie zawsze jest to konieczne) podobnie wykręcić ośkę z drugiej felgi. Jeśli ośki są krzywe trzeba deilkatnie przygiąć je szczypcami – wyprostować. Montując felgi i koła z powrotem, można je ustawić na ośkach tak, aby jak njmniej biły na boki.
PolubieniePolubienie
Witam , jeśli pan pozwoli zapytam jak można ściągnąć kółka z osiek ? Kupiłem niedawno wartburga 353 tourist i chciałbym wykonać taką operacje jak pan.
PolubieniePolubienie
Witaj Artemis, jak widzialeś jestem przeciwko apelowi, ponieważ jest on obłudny, wyszedł on od osoby, która a swoim blogu pozwala trollom hasać i obrażać blogerów, a przy tym osoby, które go podpisały w większości nie mają żadnego problemu z trollami. Skoro ja sobie musiałam sama dawać radę, to nie rozumiem, dlaczego inni, co nie maja takich problemów robią takie halo!Czy chcesz uniemożliwić osobom, które nie maja konta na Onecie, żeby komentowały na moim blogu? Z jakiej racji? Już teraz jak ktoś chce to włącza opcję logowania.
PolubieniePolubienie
Mam model pokazany w tym linku (to Ził). Kiedyś włożyłem sporo pracy, aby spasowac w nim dobrze drzwi i pomalować ramki wokół okien.
PolubieniePolubienie
WitamTaką wersją była wpewnym sensie 201F (furgon) Wiecej napisałem o tym w odpowiedzi na poprzedniej stronie.
PolubieniePolubienie
To rosyjskie modeliki z żywic. Pisałem o nich w komentarzu na poprzedniej stronie
PolubieniePolubienie
TAK
PolubieniePolubienie
Pobiedy cabrio też nie kupię
PolubieniePolubienie
Nie takiego modelika nie kupię !
PolubieniePolubienie
Od dłuższego czasu na rynku były dostępne (praktycznie tylko na giełdach modelarskich) rosyjskie modele z żywić produkowane w Rosji i na Ukraine. były również wśród nich Warszawy. Ich zdjęcia są na tej rosyjskiej stronie o Pobiedzie, której link tu umieściłeś.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Nie mam innej Pobiedy niż pokazana na blogu.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamKolekcjonerzy życzyli by sobie jeszcze 2 drzwiowej Warszawy 201F (furgon). Pamiętam to auto, było to coś w rodzaju kombi powstałego na bazie pick-upa. Jeżdziło jako karetka, następca karetki „garbusa” przed wprowadzeniem do pogotowia karetek 203K.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamChyba wiem o jaką Warszawę chodzi. Takie auto widziałem 3 lata temu na XXX warszawskim rajdzie pojazdów zabytkowych. Była w dość dziwnym kolorze bordowy metalic, ale wygrała ów rajd.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Proszę się przyjrzeć dokładnie. W modeliku lewym tablica jest niżej niż w prawym. Modelik prawy stoi trochę niżej dlatego aż tak bardzo nie widać różnicy. pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitajCzytałem tę stronę po niemiecku. Niestety nie jest to tłumaczenie tylko chyba jakiś automatyczny translator, dlatego nie wszystko jest zrozumiałe i są dość spore błędy w kontekscie tekstu.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WITAMDziękuję za wszystkie komentarze pod tym wpisem. Niestety ostatnio jestem dość zajęty i nie będę w stanie na większość z nich odpowiedzieć. Dla zainteresowanych miła wiadomość – kupiłem Tatrę 613, ale nie wiem kiedy ją opiszę.Proszę o cierpliwość i wyrozuumiałość. pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamSprawdziłem i wszystko jak najlepiej działa. W pole e-mail trzeba wpisać tylko właściwy dobry własny adres-email, abym mógł wysłać odpowiedź. Inaczej chyba po wpisaniu fałszywego bądź nieaktywnego adresu automat (serwer Onet blog) odrzuci zapytanie.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witam Dziękuję zainformację Honkera kupię. Tatry kolejnej raczej nie kupię. Wystarczy mi T 603pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witam Dziękuję zainformację Honkera kupię. Tatry kolejnej raczej nie kupię. Wystarczy mi T 603pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witam Dziękuję zainformację Honkera kupię. Tatry kolejnej raczej nie kupię. Wystarczy mi T 603pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Chłopie przestań pisać tyle komentarz-ów bo wszystkich to już wkurza i założę się, że pana Artemisa też.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: A JEŚLI CHODZI O ROLLS ROYCE”A TO NIE WIEM CO TO ZA MODEL.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TE TRZY MERCEDESY BENZ TO:Z 1930 ROKU240D STRETCH LIMO TAXI260 LONG LIMOPOZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TE CZTERY INNE MODELIKI TO TRZY MERCEDESY BENZ I ROLLS ROYCE.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TYLKO CZTERY MODELIKI Z TEJ STRONY TO NIE SĄ MODELIKI AUT RADZIECKICH.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.NAPRAWDĘ JĄ PANU POLECAM.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PRZEPRASZAM, ZE TAK TO WSZYSTKO NAPISAŁEM, ALE CHCIAŁEM, ABY SIĘ ZMIEŚCIŁ CAŁY, BEZ „ŻADNYCH PRZESZKÓD”, A POZA TYM MYŚLAŁEM IŻ BĘDZIE ON KRÓTSZY NIŻ JEST W RZECZYWISTOŚCI.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.OTO LINK:http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://russiancarandtruckmodels.hypermart.net/carpics/ZIL115_1.jpg&imgrefurl=http://russiancarandtruckmodels.hypermart.net/limos.html&h=480&w=640&sz=48&tbnid=W1EOulfJtUa2ZM:&tbnh=103&tbnw=137&prev=/images%3Fq%3DZI%25C5%2581%2B115&usg=__xy4kMNvO4zOeI2Zgrd-MFt8B1Nw=&ei=CSjoS9GMMo2mOLv7lLoE&sa=X&oi=image_result&resnum=3&ct=image&ved=0CB4Q9QEwAgPOZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TO ZNACZY BARDZIEJ Z RADZIECKIMI MODELIKAMI.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MAM DLA PANA LINK Z ROSYJSKIMI MODELIKAMI
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TE WSZYSTKIE TRZY PYTANIA SA Z TEJ SAMEJ STRONY I TEGO SAMEGO LINKU.POZDRAWIAM
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY. NIE WIEDZIAŁEM, ZE TAKOWE MODELE POBIEDY/WARSZAWY W OGÓLE KIEDYKOLWIEK ISTNIAŁY.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: JAK RÓWNIEŻ O TRZYDRZWIOWĄ WERSJĘ WARSZAWY?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MAM JESZCZE PYTANIE O TRZYDRZWIOWĄ WERSJĘ POBIEDY?. POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBY. MAM PYTANIE. CO TO SĄ ZA MODELIKI Z ZAKOŃCZENIEM „SPICZASTYM” W LINKU TRZECIM Z TEJ STRONY PO ROSYJSKU.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.W KOMENTARZU Z DZISIAJ Z GODZINY 11:20 WYSTĄPIŁ BŁĄD, A MNIE OCZYWIŚCIE CHODZIŁO O TO CO TO SĄ ZA MODELIKI.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: TAK JAK POLACY WARSZAWĘ.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.CZY JAKIEŚ INNE KRAJE RÓWNIEŻ PRODUKOWAŁY POBIEDĘ POD SWOJĄ NAZWĄ?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.CO ZA MODELIKI W DZIEWIĄTYM LINKU W ZAKŁADCE O MODELIKACH 1/43 ZE STRONY O POBIEDACH, KTÓRĄ PANU PODAŁEM?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
Witam , Panie Artemisie dlaczego nie działa „Napisz do mnie” ? Gdy wszystko wypełnię to chce wysłać wyświetla się „To nie jest adres E-mail !” Czy mógłby pan mi coś doradzić ?
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.JEŚLI CHODZI O BŁĘDY W LINKACH TO MI ONE TEŻ SIĘ ZDARZAJĄ BARDZO CZĘSTO.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY. SĄ KOLEJNE NOWOŚCI, TERAZ CZAS NA TATRĘ 603-1 ORAZ TARPANA HONKERA 4012.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
na stronie kultowych pojawiła się nowa aktualizacja 51 Czajka Gaz 13 52 Gaz Wołga 2410 53 Tatra 603 1 i Tarpan Honker 4012
PolubieniePolubienie
OFICJALNE DANE. Kolejne modele KAP:53. Tatra 603-154. Tarpan Honker 4012
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.A MOŻE SKUSI SIĘ PAN NA ROSYJSKI MODELIK POBIEDY KABRIOLET.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TO SAMO DOTYCZY OCZYWIŚCIE WARSZAWY.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.JEŚLI W SERII „KULTOWE AUTA PRL-u” POJAWI SIĘ POBIEDA KABRIOLET TO, CZY PAN BĘDZIE JĄ KUPOWAŁ?POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY..PRZEPRASZAM, ŻE DOPIERO TERAZ, ALE BARDZO DZIĘKUJĘ ZA TĘ ODPOWIEDŹ.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.BO JAK WIADOMO WYSTĘPOWAŁY ONE RÓWNIEŻ W WERSJI SEDAN.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
CHŁOPIE OPAMIĘTAJ SIĘ!!!!!!! Nie piszesz na gadu-gadu tylko komentarze do bloga. Czy ty jesteś jakiś nierozgarnięty czy co, żeby co chwilę wypisywać jakieś idiotyczne i bezsensowne komentarze?
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.A JAKI OBSTAWIA PAN WYNIK TEGO MECZU.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: NA HISZPANIĘ, CZY MOŻE NA HOLANDIĘ?POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.ZMIENIAJĄC NA CHWILĘ TEMAT TO NA KOGO STAWIA PAN W DZISIEJSZYM FINALE MISTRZOSTW ŚWIATA, KTÓRE ODBYWAJĄ SIĘ W REPUBLICE POŁUDNIOWEJ AFRYKI.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MUSIAŁEM NIEKTÓRE Z NICH, A WŁAŚCIWIE WIĘKSZOŚĆ PISAĆ KILKAKROTNIE.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.WCZORAJ MIAŁEM STRASZNE PROBLEMY Z WYSYŁANIEM KOMENTARZY.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.GDYBY GO NIE BYŁO AUTA BYŁYBY TAKIE SAME.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR. DZIĘKI TEMU JEST KONTRAST.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR. DOBRZE, Z POBIEDA M20 MA JASNY KOLOR, BO ŁATWIEJ JEST DOSTRZEC I TAK MAŁE RÓŻNICE, KTÓRE DZIELĄ JA Z WARSZAWĄ M20.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.CZY RÓŻNIŁY SIĘ ONE OD INNYCH MODELI?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.CZY WIE PAN O TYM COŚ WIĘCEJ?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.Z WIKIPEDII WYCZYTAŁEM, ŻE KILKA SZTUK POBIEDY ZOSTAŁO WYPRODUKOWANYCH W KOREI PÓŁNOCNEJ.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.NIESTETY NIE PAMIĘTAM JAKIEJ FIRMY BYŁ TO MODELIK.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.PS: ALE NIE BYŁ TO MODELIK DO SERII GAZETOWEJ.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.WYDAJE MNIE SIĘ, ŻE WIDZIAŁEM KIEDYŚ NA ALLEGRO MODELIK WARSZAWY M20 JAKIEJŚ FIRMY.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.JAKIE FIRMY WYPRODUKOWAŁY, OPRÓCZ DLA SERII GAZETOWYCH MODELIKI POBIEDY M2O LUB WARSZAWY M20?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.WARSZAWA 223, O KTÓREJ PISAŁEM WCZEŚNIEJ BYŁA W WERSJI KOMBI.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.PS: NO I OCZYWIŚCIE WARSZAWA.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR. CZY POBIEDA KIEDYKOLWIEK WYSTĘPOWAŁA TAK JAK INNE MODELIKI SAMOCHODÓW JAKO MODEL NA KABEL?.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.JAK RÓWNIEŻ CHYBA (NIE JESTEM DO KOŃCA PEWIEN) SŁUŻB MUNDUROWYCH.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.MI Z TEJ ROSYJSKIEJ STRONY NAJBARDZIEJ SPODOBAŁY SIĘ MODELIKI DWUKOLOROWE.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.JEŚLI TAK TO JAKĄ?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.CZY WŚRÓD SWOICH RADZIECKICH MODELI SAMOCHODÓW POSIADA PAN JAKĄŚ POBIEDĘ?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.CZY JEST TO PANA PIERWSZA POBIEDA W KOLEKCJI?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.A, CZY POBIEDA WYSTĘPOWAŁA W WERSJI DREZYNY?.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.BIORĄC POD UWAGĘ ZDJĘCIA TYCH MODELIKÓW POBIEDY ZE STRONY, KTÓRĄ PANU PODAŁEM MOŻEMY SIĘ ICH SPODZIEWAĆ SPORO.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.EWENTUALNIE MOŻE BYĆ KILKA WERSJI MODELIKA POBIEDA.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.Z TYM, ŻE DREZYNA MOIM ZDANIEM JEŚLI BY SIĘ POJAWIŁA TO W SERII „SPECJALNEJ”.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: JA MYŚLĘ, ŻE CHYBA MOŻEMY SIĘ JESZCZE TYLKO SPODZIEWAĆ WARSZAWY M20 W WERSJI DREZYNY.POZDRAWIAM
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.CHYBA JUŻ WSZYSTKIE WERSJE WARSZAWY ZOSTAŁY WYCZERPANE.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: LUB POBIEDY?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.JAK PAN MYŚLI, CZY MOŻEMY SIĘ JESZCZE SPODZIEWAĆ WARSZAWY W KOLEKCJI „KULTOWE AUTA PRL-u”?.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TO SAMO DOTYCZY POBIEDY.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.NA ALLEGRO JEST SPORO EGZEMPLARZY MODELIKA WARSZAWY.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.BYŁA ONA W KOLORZE SZARYM.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.KIEDYŚ WIDYWAŁEM JESZCZE WARSZAWĘ 223, ALE JEJ JUŻ CHYBA NIE MA.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
Tak pamiętam te wołgi radzieckie. Też mam taką jako taxi, którą przywiozłem ze Lwowa. Czajkę polecam kupić. Jest śliczna, mam taką z rosyjskiej serii DeA. kupiłem ją rok temu kiedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy, że nasza seria tak się rozrośnie. Będzie więc druga z prenumeraty więc ją sprzedam. Co do Wólgi 2410 na forum są głosy, że to zapychacz. Ja tak nie uważam. Ten modelik różni się od swego protoplasty. Niestety chyba zbankrutuję ale zapowiadają się ciekawe modele. O rosyjskiej serii już nie wspominam. Tam w ogóle jest ciekawie, jeśli jest pan zainteresowany proszę podać maila to prześlę listę ich modelików. Co mnie cieszy-zapowiedzieli w końcu ładę 1500s, pozdrawiam
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.NIESTETY JEŹDZI ONA TYLKO I WYŁĄCZNIE OKAZJONALNIE.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.TEN EGZEMPLARZ WARSZAWY, O KTÓRYM PISAŁEM CIUT WYŻEJ BYŁ CHYBA ODRESTAUROWYWANY, PONIEWAŻ WYGLĄDA BARDZO DOBRZE.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.JEST ONA W KOLORZE BORDOWYM.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.”U MNIE” JEŹDZI WARSZAWA M20 Z 1957 ROKU.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MÓJ MODELIK STOI PROSTO.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.W MOIM MODELIKU WARSZAWY M20 TAK NIE JEST.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MAM TU NA MYŚLI OCZYWIŚCIE ZARÓWNO LEWĄ JAK I PRAWĄ STRONĘ TEGO ZDJĘCIA.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MAM, DO PANA PYTANIE. DLACZEGO NA DRUGIM ZDJĘCIU, NA KTÓRYM UWIECZNIŁ PAN WARSZAWĘ M20 JEST, WIDNIEJE AŻ TAKA DUŻA RÓŻNICA W TYM JAK TEN MODELIK STOI.POZDRAWIAM
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.MYŚLĘ, ŻE DLA PANA JAKO OSOBY BARDZO DOBRZE ZNAJĄCEJ JĘZYK NIEMIECKI NAJSZYBCIEJ WŁAŚNIE W NIM BĘDZIE SIĘ CZYTAŁO TĘ STRONĘ O POBIEDZIE, DO KTÓREJ LINK PANU PODAŁEM.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PS: Z TYM, ŻE W MOMENCIE NACIŚNIĘCIA NA FLAGĘ/I NIEMIEC ORAZ HISZPANII POJAWIA SIĘ LINK, KTÓRY TRZEBA SKOPIOWAĆ I WTEDY JUŻ BEZ ŻADNYCH PROBLEMÓW SIĘ TE OBYDWIE STRONY WŁĄCZĄ.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.SPRAWDZAŁEM TĄ STRONĘ JESZCZE RAZ I WSZYSTKIE JĘZYKI DZIAŁAJĄ.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.INNE JĘZYKI TO:ANGIELSKIFRANCUSKINIEMIECKIHISZPAŃSKI
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.FLAGI PAŃSTWOWE PRZEDSTAWIONE NA TEJ STRONIE, TO FLAGI PAŃSTW:WIELKIEJ BRYTANIIFRANCJINIEMIECHISZPANIIPOZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.JĘZYKI SYMBOLIZUJĄ FLAGI PAŃSTW.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.INNE JĘZYKI TE STRONY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO POD RYSUNKAMI POBIED.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.NA STRONIE, DO KTÓREJ PODAŁEM PANU LINK O POBIEDZIE JEST MOŻLIWOŚĆ WYBORU INNEGO JĘZYKA.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
WitamObejrzłem tę stronę jest bardzo ciekawa. Szkoda, że nie ma jej w innym języku. Rozumiem sporo, ale czytanie jej jest bardzo męczące.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamRaczej tak, ale muszę ją przed zakupem zobaczyć.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.STRONA JEST W JĘZYKU ROSYJSKIM.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.NA STRONIE SĄ PRZEDSTAWIONE BARDZO CIEKAWE ZDJĘCIA.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.W SWOICH ZAKŁADKACH MAM ZAPISANĄ STRONĘ O POBIEDZIE M20.A OTO DO NIEJ LINK:http://gaz20.spb.ru/history_1943-1945.htmPOZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
a pan kupuje tatrę 613
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PORÓWNYWAŁEM PANA POBIEDĘ Z POBIEDĄ Z ROSYJSKIEJ SERII I ZAUWAŻYŁEM KILKA RÓŻNIĆ, NA PRZYKŁAD KOŁPAKI A NAJWIĘKSZĄ Z NICH JEST TO, ŻE PANA JEST ZAKRYTA, A TA Z SERII ROSYJSKIEJ JEST W WERSJI KABRIOLET.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
Witam ponownie !Przejrzałem te komentarze. Oto moja „zbiorcza” odpowiedź:Co do strony „motomodele” to link do niej jest od dawna zapiety na tym blogu.w grupie „Inne kolekcje”. Jest to strona kolegów z Gdańska, niektórych znam osobiście i czasem spotykam na giełdzie. Na stronę czasem zaglądam, ale ostatnio raczej rzadko (brak czasu).Co do poakowań, to rzeczywiście jest ostatnio duży problem. Ja przechowuję wszystkie opakowanaia, a właściwie to modele w nich. Kultowe mam wystawione w witrynie, ale opakowania od nich tez przechowuję. Całe szczęście zajmują one znacznie mniej miejsca niż typowe kolekcjonerskie witrynki i to chyba dobrze, że „kultowe” modeliki sa pakowane w blistry. Zwracvałem już kilka lat temu uwagę kolegów na forum na kwestię opakowań i tego ile miejsca od jakiegoś czasu zajmują. Koledzy nie podjęli tematu, a moim zdaniem jest to spory problem zwłaszcza przy dużej kolekcji. Dlatego tez nie gardzę modelikami bez opakowań, bo wtedy opakowanie zastępcze jest znacznie mniejsze od oryginalnego.Myslę, że temat jest na osobny wpis i pokazanie historyczne jak rozwijały się opakowania modeli aż do Peugeota 206 Norev w pudełku którego mozna by spokojnie zmieścic 3 modele.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Rozumiem !Kultowa seria spowodowała spadek cen innych modeli na Allegro. Dlatego zaoszczędzone 27 zł to wcale nie tak mało i dołożywszy poarę groszy można kupić sobie jakiś inny wymarzony model. Najgorzej jest jak coś się trafia fajnego, a człowiek musi liczyć się z kasą, bo np. przedtem wydał za duzo. pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witam Rzeczywiście różnice nie sa wilekie (inne elementy to: atrapa i przednie migacze). Trochę inne malowanie znaczków, brak listew nie robią wielkiej różnicy. Dlatego ja też miałem bardzo długo watpliwości czy modelik kupić. W końcu sam wpadł mi w ręce, bez żadnegio zachodu, z niewielkimi wadami za naprawdę okazyjną cenę. Wziałem go z zamiarem ewentualnej przeróbki na Warszawę M20 (model 1957 z nową atrapą) lub starą sanitarkę na bazie Warszawy 201. pozdrawiam
PolubieniePolubienie
WitamCzęśc czytałem i we środę dałem kilka odpowiedzi. Wczoraj i przedwczoraj byłem zajęty stworzeniem tego wpisu, wiec mozliwe, że wszystkiego nie przeczytałem.pozdrwaiam
PolubieniePolubienie
WitamWnetrze pochodzi z „kultowej” Warszawy. jakis rok temu pomalowałem kanape i boki popielatą farbą, aby były z zewnatrz lepiej widoczne.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witaj KolekcjinerzeRzeczywiście przed komputerem spędzam teraz dużo mniej czasu niż zawyczaj, dlatego nie zajrzałem na Twój blog od dawna. Kupuję praktycznie tylko „kultowe” i każdą wolna chwilę staram się spędzać na świeżym powietrzu. Na Internet jest czas jesienią, zimą, i zimną wiosną. Teraz trochę szkoda pogody.Ja też czekam na Tatrę. Co do Czajki i Wołgi musze pomyśleć , ale raczej nie będę kopiował modeli radzieckich ( jedna wołga Gaz 24 IXO mi wystarczy, bo mam 4 radzieckie – kiedyś je tu pokazywałem).pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubienie
WitamCała przyjemnośc po mojej stronie. Wady lakiernicze są bardzo trudne do usuniecia i przewaznie taj kaj w prawdziwym samochodzie najlepoiej malować cały element. Na szczęscie skaza nie jest duża, jak będe miał czas może ise jeszcze z nią pobawię i kiedyś doprowadzę do lepszego stanu. Powodów do narzekania nie mam, bo modelik nie był drogi, a do nowego nie miałem specjalnego przekonania.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY. IM DŁUŻEJ MYŚLĘ NA TEMAT POBIEDY I WARSZAWY TO TYM BARDZIEJ JESTEM PRZEŚWIADCZONY W PRZEKONANIU, IŻ DOBRZE ZROBIŁEM NIE KUPUJĄC MODELIKA POBIEDY M20.POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.PORÓWNUJĄC ZDJĘCIA ZARÓWNO WARSZAWY M20 JAK I POBIEDY M20 NIE DOSZUKAŁEM SIĘ ZNACZNYCH RÓŻNIĆ.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DZIEŃ DOBRY.CZY CZYTAŁ PAN DALSZE KOMENTARZE W POPRZEDNIM POŚCIE.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
Witam, mam pytanie odnosnie wnetrza modelika. Na pierwszym zdjeciu w poscie przednia kanapa jest wyraznie o jasnym kolorze. Czy byla taka od poczatku? Zarowno moja Warszawa jak i Pobieda maja czarne kanapy.
PolubieniePolubienie
Przepraszam za „krzaki” w poprzednim poscie. Poprostu system komentarzy nie obsluguje Cyrylicy 😉
PolubieniePolubienie
Witam, ten „czerwony paseczek” to nic innego jak srebrny napis „Победа”, czyli Pobieda, ktory byl montowany po obu stronach maski tych samochodow. Blizej mozna go zobaczyc na stronie pewnego kolekcjonera: http://www.zsm.110mb.com/Gallery/Ist-GazM20Pobieda/
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.MAM DO PANA PYTANIE. TO TO ZA CZERWONY PASECZEK, KTÓRY JEST PRZEDSTAWIONY NA LEWEJ STRONIE MASKI.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.JA JEDNAK TEGO MODELU NIE MAM, BO MNIE NIE ZAINTERESOWAŁ.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
DOBRY WIECZÓR.BARDZO CIEKAWY NAPISAŁ PAN TEN WPIS.POZDRAWIAM.
PolubieniePolubienie
Witam. No, już myślałem, że na blogu będzie wakacyjna przerwa. Pobieda bardzo pasuje do Warszawy. W mojej kolekcji mam jeszcze Pobiedę z rosyjskiej serii DeA z trochę innym grillem i innym odcieniem koloru. Wszystkie trzy „siostry” prezentują się ładnie. Z ogromnym zaciekawieniem czekam teraz na Tatrę i Wołgę 2410. Zwłaszcza ten ostatni modelik, który pokochali nasi wschodni sąsiedzi taksówkarze. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Widzę, że jednak mój modelik sprawił Panu trochę problemu 🙂 Przepraszam, że nie wspomniałem o cokole z tyłu samochodu ale szczerze to sam nawet go nie zauważyłem. Nie wiedziałem, że skaza sprawi aż tyle problemu myślałem, iż zwyczajnie jest tam nałożony zbyt gruby lakier. Ach te wyroby made in China… Aleksander S.
PolubieniePolubienie